Ale są Święta, choć dla mnie raczej smutne, to staram się dostrzegać promyk nadziei, który chciałabym, żeby w nowym roku zaowocował choć odrobiną szczęścia.
Dla tych, którzy zajrzeli na bloga i pokochali tę historię, którą zaczęłam tworzyć, ogromne gorące podziękowania. Dla Was postaram się wrzucić tu coś nowego, może powinnam zacząć od nowa pisać, żeby poukładać swoje własne życie, wcześniej mi to pomagało.
Zdrowych i wesołych Świąt, niech kolorowa choinka zawsze gości w Waszych sercach.
Wasza Miyuki
Ale się zdziwiłam, kiedy mi się wyświetliło, że na blogu pojawił się nowy post.
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt! Zdaję sobie sprawę, że nie zawsze jest łatwo, więc życzę Ci dużo siły i radości.
Wesołych świąt, mam nadzieje, że jeszcze o tobie usłysze :-D
OdpowiedzUsuń